Biogazownia rolnicza: jak zadbać o opłacalność inwestycji?

W dobie poszukiwania stabilnych i odnawialnych źródeł dochodu na wsi, biogazownia rolnicza staje się coraz ciekawszym rozwiązaniem wśród rolników. Instalacje o mocy do 500 kW, wspierane przez gwarantowane taryfy (FiT/FIP) i publiczne dofinansowania, mogą przynieść wymierne korzyści finansowe.

Warunkiem jest jednak dobrze zaplanowany model działania. Na rentowność biogazowni wpływają trzy kluczowe czynniki: dobór substratów, dostępność mocy przyłączeniowej oraz finansowanie zewnętrzne – mówi Mikołaj Juśkiewicz doradca ds. OZE w  Agraves.

Substraty do biogazowni: to, co wrzucisz, decyduje o tym, ile zarobisz

Największy wpływ na koszty operacyjne biogazowni ma rodzaj wykorzystywanych substratów. 

Instalacje oparte na własnych odpadach rolniczych, takich jak gnojowica, obornik, resztki paszowe czy odpady roślinne, cechują się niskim kosztem wsadu. To właśnie takie biogazownie mają największy potencjał marży operacyjnej – wyjaśnia Marcin Szymański, kierownik projektu dotacji dla przedsiębiorstw w Agraves.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku zakupu substratów zewnętrznych np. kiszonki kukurydzy, wywaru gorzelniczego czy odpadowych produktów przemysłu spożywczego. Ich cena rynkowa potrafi znacząco obniżyć rentowność, szczególnie w okresach sezonowych wahań podaży. Dodatkowo, transport i logistyka przy substratach spoza gospodarstwa generują kolejne koszty.

Krótko mówiąc, im bardziej samowystarczalny surowcowo jest rolnik, tym bezpieczniejsza i bardziej opłacalna inwestycja w biogazownię – podsumowuje Mikołaj Juśkiewicz.

Ograniczenia sieciowe – hamulec rozwoju biogazowni

Choć taryfy gwarantowane (FiT/FIP) zapewniają stabilny przychód za każdą wyprodukowaną megawatogodzinę energii, nie oznacza to pełnej swobody w jej sprzedaży. Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych (OSD) coraz częściej sygnalizują ograniczoną dostępność mocy przyłączeniowych, szczególnie na obszarach o dużym nasyceniu fotowoltaiką.

W praktyce oznacza to, że nawet jeśli rolnik zainwestuje w instalację, może napotkać trudności z uzyskaniem warunków przyłączenia lub zostać objęty tzw. ograniczeniami zdolności odbiorczych sieci. Dla inwestora to ryzyko utraty części planowanych przychodów, jeśli energia nie zostanie przyjęta przez sieć – wyjaśnia Marcin Szymański.

Dlatego już na etapie planowania inwestycji warto zasięgnąć informacji u lokalnego OSD i zweryfikować dostępność mocy – co może zadecydować o dalszym powodzeniu projektu.

Program „Energia dla Wsi” – realne wsparcie dla inwestorów

Dla wielu gospodarstw barierą pozostaje wysoki koszt inwestycji początkowej. Z pomocą przychodzi rządowy program „Energia dla Wsi”, który oferuje bezzwrotne dotacje oraz preferencyjne pożyczki na budowę biogazowni rolniczych. Wsparcie jest skierowane do rolników indywidualnych, spółdzielni energetycznych oraz grup producentów rolnych.

Dofinansowanie może pokryć znaczną część kosztów kwalifikowanych, co w praktyce oznacza mniejsze obciążenie kredytowe oraz znacznie krótszy okres zwrotu inwestycji. Program pozwala też lepiej zabezpieczyć przedsięwzięcie przed zmianami cen substratów czy ewentualnymi problemami z przyłączem – nie ma wątpliwości Mikołaj Juśkiewicz.

Dostęp do tego typu wsparcia często decyduje o tym, czy projekt biogazowni jest w ogóle wykonalny finansowo.

Trzy filary opłacalnej biogazowni

Biogazownia rolnicza o mocy do 500 kW może być dochodowym przedsięwzięciem pod warunkiem spełnienia kilku kluczowych założeń:

  1. Własna, tania baza substratowa – najlepiej oparta na odpadach z gospodarstwa.
  2. Zabezpieczenie warunków przyłączenia – bez gwarancji odbioru energii nawet najlepsza instalacja nie przyniesie zysku.
  3. Dostęp do dotacji z programu „Energia dla Wsi” – realna pomoc, która czyni inwestycję znacznie bardziej opłacalną i mniej ryzykowną.

Dla rolników to nie tylko szansa na dodatkowy dochód, ale też na aktywny udział w transformacji energetycznej kraju z korzyścią dla własnego budżetu i środowiska – kończy Marcin Szymański.

Zapoznajcie się z naszymi wszystkimi usługami oraz
odwiedzajcie nasze profile w mediach społecznościowych!

Tagi:

Udostępnij:

Facebook
LinkedIn

Zobacz
także:

Czym posługuje się rolnik – NIP czy PESEL?

Wielu rolników, a także ich kontrahentów, zastanawia się, który numer identyfikacyjny jest właściwy do rozliczeń: PESEL czy NIP? Odpowiedź zależy od tego, czy rolnik prowadzi działalność gospodarczą w rozumieniu prawa podatkowego i czy jest płatnikiem składek za inne osoby.

Czytaj więcej »